Wydawca treści Wydawca treści

Powrót

Mokradłowe gąbki

Mokradłowe gąbki

Torfowiska, bagna i mokradła kryją w sobie wiele niezwykłych zjawisk. Panujące w nich wymagające warunki sprawiły, że występujące tam rośliny wykształciły niezwykłe przystosowania. Kojarzycie może rośliny, które funkcjonują niczym żywe gąbki? Albo czy zdarzyło Wam się kiedyś wejść na pło?

Roślina gąbka

Torfowce są dosyć niepozorne i można je przeoczyć. Zwłaszcza że rosną w miejscach raczej trudno dostępnych. Pełnią jednak nieocenioną rolę w środowisku.

Są to rośliny zaliczane do mszaków, które zgodnie z nazwą należy wiązać z torfowiskami, terenami podmokłymi i bagnami. Łodyżki i gałązki torfowców zawierają komórki wodnonośne, które służą do zatrzymywania tej życiodajnej cieczy. Dzięki temu mszaki mogą ją magazynować w olbrzymich ilościach, stając się tym samym żywymi gąbkami.

Kolaż zdjęć przedstawiający mchy torfowce w różnych barwach. Fot. Agata Ożarowska

W górnej części łodyżki torfowca co roku powstają nowe gałązki układające się w rozetę, natomiast dolne odcinki stopniowo obumierają. Jako jedyna grupa mszaków, nie wytwarzają chwytników, które pozwalają przytwierdzić się im do podłoża. Nie mamy pewności, jaka jest maksymalna długość życia torfowców, jednak w sprzyjających warunkach mogą to być setki lat.

W Polsce mamy ponad 30 gatunków torfowców. Wykazują one różne specjalizacje w zależności od ilości wody w siedlisku. Większość z nich da się rozróżnić dopiero pod mocną lupą lub mikroskopem. Ich mokre, gąbczaste kępy mieć różne kolory i odcienie. Od jasnozielonego, poprzez żółty, pomarańczowy, brunatny, czerwony czy bordowy. Na ich barwę wpływa również stopień uwilgotnienia.

Torfowce są jednymi z roślin, których obumarłe szczątki tworzą pokłady torfu. Nagromadzona przez wieki martwa roślinność bagienna (torfowiskowa) w warunkach silnego uwodnienia i przy słabym dostępie powietrza przekształca się właśnie w zbitą, ciemnobrunatną lub czarną masę, wykorzystywaną jako opał, nawóz lub w medycynie i kosmetykach.

Grząski grunt

Gdyby zdarzyło się Wam iść w podmokłym terenie, a grunt pod nogami nagle zaczął wyraźnie falować i uginać się pod Waszym ciężarem, uważajcie! Najlepiej w tym momencie ostrożnie się wycofać. Być może właśnie weszliście na pło.

Pło albo inaczej regionalnie nazywane spleją to kożuch z żywych lub częściowo obumarłych roślin, pływających po powierzchni wody na niektórych zarastających jeziorach (jeziora dystroficzne). Powstaje w wyniku zarastania zbiorników wodnych, szczególnie tych niewielkich. Roślinność zagarnia taflę wody, postępując od krawędzi do środka, stąd pło może wyglądać, jak zielony, pływający brzeg.

Zdjęcie przedstawia widok z lotu ptaka na zarastające jezioro otoczone lasem. Fot. Leszek Pałys

Czasem kawałek może się oderwać i utworzyć niewielką pływającą wyspę. Innym razem tworzy niewielkie „półwyspy”, na których mogą nawet rosnąć drzewa. Pło w zależności od siedliska tworzą różne gatunki roślin, a jednymi z nich mogą być właśnie mchy torfowce.

Pło to bardzo wdzięczne i ciekawe zjawisko, jednak należy w jego pobliżu zachować ostrożność. Nigdy nie wiemy, na ile jest ono stabilne i wytrzymałe oraz jak głęboka woda znajduje się pod nim. Możemy je podziwiać, ale zdecydowanie lepiej na nie, nie wchodzić.